W piątek 16 września klasa VIIIa pd opieką pań: Katarzyny Sikory i Lidii Rakoczy wybrała się na wycieczkę rowerową. Pomimo że wszyscy obawiali się deszczu, piątek przywitał piękną pogodą od samego rana. Najpierw wychowawczyni przypomniała zasady obowiązujące podczas wycieczki rowerowej, w tym dotyczące przepisów ruchu drogowego i bezpieczeństwa. Uczniowie z opiekunami wyruszyli w kierunku Sarnowa, który był miejscem docelowym wyjazdu. Jechali przez Ławnicę, Grochowe I i Czajkową, gdzie obok szkoły podstawowej był pierwszy postój. Tam też miało miejsce niespodziewane spotkanie z policjantem - panem dzielnicowym, który widząc wycieczkę rowerową, jeszcze raz przypomniał o zasadach bezpieczeństwa na drodze. Pochwalił uczniów klasy VIIIa za posiadanie odblaskowych kamizelek, zdyscyplinowanie na drodze i słuchanie poleceń opiekunów. Zwrócił uwagę na ważną rolę zachowania właściwych odległości podczas wycieczki rowerowej oraz odpowiednio przygotowanych rowerów wyposażonych w elementy odblaskowe.
Podczas wizyty w Czajkowej uczniowie dowiedzieli się, po co została wybudowana zabytkowa dzwonnica, jaką rolę pełni Nadleśnictwo Czajkowa i kiedy powstało.
Następnie grupa rowerzystów dotarła do Sarnowa, gdzie najpierw odwiedziła zabytkowy kościół i odmówiła modlitwę w intencji Ojca Świętego. Wszyscy byli zachwyceni jego pięknym otoczeniem i drewnianymi stacjami Drogi Krzyżowej wokół kościoła. Uczniowie poznali historię powstania Sarnowa i parafii katolickiej pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, odwiedzili też cmentarz ewangelicki nawiązujący do czasów, kiedy Sarnów był kolonią niemiecką.
Kolejnym punktem programu było ognisko i rekreacja na terenie prywatnej działki w środku lasu, którą mogliśmy odwiedzić dzięki uprzejmości jej właściciela, pana Zbigniewa Leśniaka. Uczniowie byli zachwyceni tym urokliwym miejscem ze stawem, domkiem letniskowym, ławeczkami, huśtawkami i miejscem na ognisko. Niektórzy po raz pierwszy w życiu piekli kiełbaskę na własnoręcznie zaostrzonym kiju z lasu i twierdzili, że tego smaku nigdy nie zapomną. Patrycja Marmura serwowała ciepłą herbatkę dla uczniów i kawę dla nauczycieli. Było bardzo wesoło, a zabawa w chowanego w środku lasu okazała się niesamowitą atrakcją. Największym zaangażowaniem wykazał się Adrian Sieczka, którego kryjówki okazały się nie do pobicia:) Bardzo dziękujemy panu Zbigniewowi za wspaniałą gościnę w tym niezwykłym miejscu.
W drodze powrotnej uczniowie odwiedzili Dębiaki, poznali historię młyna wodnego i pobliskiej kapliczki, dowiedzieli się też, gdzie kiedyś była szkoła podstawowa i jaką obecnie pełni funkcję jej budynek.
Nie obeszło się bez awarii i uszkodzonego łańcucha w rowerze Kamila Mieszkowicza, ale to już tradycja wycieczek rowerowych klasy VIIIa:) Następnie przez Grochowe II i Ławnicę, uczniowie dotarli do Malinia, i do swoich domów. Wszyscy twierdzili, że to był bardzo udany wyjazd.
/Katarzyna Sikora/